post

Belgrad i Dubnica

W te wakacje mieliśmy przyjemność uczestniczenia w dwóch festiwalach. Na pierwszy wyjechaliśmy 2 lipca, jeszcze długo przed świtem. Po 14 godzinach podróży naszym oczom ukazał się potężny i rozkwitający Belgrad, choć ciągle z widocznymi ranami po bombardowaniach w 1999 roku. Nocleg znajdował się w samym środku tego ogromnego miasta, dzięki czemu mogliśmy je zwiedzać praktycznie codziennie. Choć z powodu sporych korków i piekielnych upałów zobaczyliśmy z pewnością tylko najważniejsze miejsca. Poszliśmy na stare miasto i fortecę, z której rozciągała się panorama na niemal wszystkie dzielnice i płynący dostojnie Dunaj. Zobaczyliśmy również cerkwie Św Marka i tą największa oraz najbardziej znaną czyli Św Sawy. Przeszliśmy także uroczą i bardzo malowniczą uliczką Skadarską oraz zaczerpnęliśmy kąpieli w jakże ciepłym jeziorze Savsko. Oczywiście głównym celem naszej podróży były koncerty. Publiczność dopisała i okazała się bardzo przychylna podczas naszych występów zarówno w Centrum Kultury dla Dzieci i w miejscowości Vrnjaćka Banja. Aczkolwiek miejscem, gdzie przybyła publiczność niewątpliwie z całego świata, było niewielkie, miejskie ZOO. Wydawałoby się, że taka mieszanka jak zebry, tygrysy, pingwiny, krokodyle oraz wiele, wiele innych, może przynieść nieprzewidziane sytuacje. Jednak wszystko przebiegło pomyślnie, również gdy to my podziwialiśmy kolorowe szaty tych egzotycznych przybyszów. Natomiast tańce, które najbardziej nas zaciekawiły to oczywiście te ludowe. A przybyłe zespoły pochodziły między innymi z Estonii, Portugalii, Meksyku, Indonezji, Baszkirii i oczywiście z Serbii. Pewnego wieczoru mogliśmy zobaczyć tamtejszy folklor w wykonaniu narodowego zespołu o niedwuznacznej nazwie „Koło”. Wspaniałe wrażenia i niezapomniane chwile. Od tej pory przejazd przez Zachodnią Bramę Belgradu będzie już zawsze przynosił wiele cudownych wspomnień.

Galeria – Belgrad – Serbia 2019

Drugi wyjazd to koniec lata, a dokładnie 23 sierpnia i znacznie mniejszy kaliber, ale tylko pod względem odległości i stopnia urbanizacji. Dubnica to małe miasteczko położone w dolinie między Zewnętrzną a Centralną częścią Karpat Zachodnich na Słowacji. Przyjęła nas tam bardzo serdecznie i gorąco Polonia, która zaopiekowała się nami wyśmienicie. Warunki mieszkalne były wspaniałe, jedzenie przepyszne, dzięki czemu zawsze mieliśmy siły na nasze koncerty. Pierwszy miał miejsce już w dniu przyjazdu. Natomiast następnego poranka, szliśmy w paradzie, która była tak długa i barwna, że będąc w samym jej środku, początek i koniec nie był widoczny. Muzyka mieszała się ze śpiewem i tańcem. Ludzie bili brawo i zmierzali razem z nami do miejsca prezentacji każdego z 30 zespołów. Kolejny występ już po południu, na którym zaszczycił nas swą obecnością polski konsul. Następnego dnia msza święta i ostatni występ i już byliśmy w drodze do domu. Oczywiście nie był to tylko wyjazd służbowy. Znaleźliśmy chwilę by przejść się po okolicy, by spróbować lokalnych potraw na jarmarku oraz na dobrą zabawę na prawdziwej potańcówce do żywej muzyki. Był to więc bardzo krótki i intensywny wyjazd. Na pewno pozostanie on w naszych sercach. A w szczególności w sercach średniej grupy, która po raz pierwszy miała okazję reprezentować nasz kraj za granicą.

Galeria – Dubnica – Słowacja 2019

https://www.zonerama.com/KPsrodkowepowaze/Album/5571311 

https://www.zonerama.com/KPsrodkowepowaze/Album/5565759